Niby tak, ale rzućmy okiem na naszych nominalnych napastników:
Maćczak dopiero uczy się dorosłej piłki (i nie jest powiedziane, że się nauczy), Skrzypczak kontuzja, Wojciechowski potrzebuje jeszcze parę meczów.

Brawo za 3 punkty! Dziś szczęście sprzyjało Odrze.

Początek strasznie niemrawy. Na wielki plus młodzieżowiec Żagiel. Pięknie wkręcał w ziemie piłkarzy Rakowa. Dobra zmiana Wepy, No i Tobi podciągnął grę nogami. Gra Niziołka widoczna ale tylko w defensywie. Wg mnie pochwalić można nasza defensywę.

Trener po każdym meczu narzeka ze nie potrafimy utrzymać się przy piłce i to będzie trenowane..... pytam się o co chodzi.... bo efekt odwrotny od zamierzonego. Dziś Raków nas zdominował gra pozycyjna i to chyba bardziej niż Cyganka.

Myślę, że to nawet nie kwestia samych napastników, bo gramy przecież tylko jednym. Chodzi o zawodników, którzy mają te ataki napędzać i mam tu na myśli skrzydłowych oraz środkowych pomocników. Wyszliśmy dzisiaj dwójką defensywnych i typowym środkowym, którym był Niziołek. Na bokach tylko Wodecki i Żagiel. W 3 nie jesteśmy w stanie przeprowadzić żadnej składnej akcji.

Kogo obchodzi styl, to nie skoki czy jazda figurowa na lodzie więc o czym tu niektórzy pierdolą, trzy punkty są i wystarczy.

Rudy pisze:Kogo obchodzi styl, to nie skoki czy jazda figurowa na lodzie więc o czym tu niektórzy pierdolą, trzy punkty są i wystarczy.

Dodaj -szczęśliwe 3 punkty. Mogłoby być 0:3. Odra grała zbyt cofnięta. Dała się zdominować. A przecież wszem i wobec wiadomo że najlepszą obroną jest atak.

Trzy punkty mamy i pięknie, ale nie ukrywam, towarzyszą mi mieszane uczucia po tym spektaklu. I chyba na punktach, w związku z ich zdobyciem, poprzestać trzeba.
Ale trzeba dostrzec i docenić wielką pracę i serducho włożone przez Chłopaków w mecz, to nie budzi wątpliwości.
Dzięki Chłopaki za walkę !

Filip Żagiel w 11-stce kolejki :)

Rudy pisze:Kogo obchodzi styl, to nie skoki czy jazda figurowa na lodzie więc o czym tu niektórzy pierdolą, trzy punkty są i wystarczy.

Zasadniczo prawda, ale: "Na dnie oceanu, w Rowie Mariańskim, są rurkowce..." ;)

A o Raków nie powinniśmy się martwić, w końcu ich bardzo dobra gra przyniesie im zasłużone punkty. Tam jest pomysł na grę, są też wykonawcy i wypracowali swój styl, na razie jedynie szczęścia brak.

respest pisze:

Rudy pisze:Kogo obchodzi styl, to nie skoki czy jazda figurowa na lodzie więc o czym tu niektórzy pierdolą, trzy punkty są i wystarczy.

Zasadniczo prawda, ale: "Na dnie oceanu, w Rowie Mariańskim, są rurkowce..." ;)

A o Raków nie powinniśmy się martwić, w końcu ich bardzo dobra gra przyniesie im zasłużone punkty. Tam jest pomysł na grę, są też wykonawcy i wypracowali swój styl, na razie jedynie szczęścia brak.

Za Żurawia też graliśmy ładnie, wszyscy nas chwalili za grę, za wypracowane akcje, w niektórych meczach nawet przeważaliśmy (np. Górnik Wałbrzych w Opolu) a kończyło się porażkami. Liderujący Chrobry swojej mecze wygrywa po 1:0 a nie gra jakiegoś szaleństwa. W piłce nożnej liczą się bramki a nie włosy na żel i piłka przy nodze.

Na wszystkich serwisach z naszym na czele nie ma danych ile osób było na meczu. zdjęcia pokazują że było nas dużo.
Długo trwa zliczenie kołowrotków!!!!!!

https://m.facebook.com/odraopole/photos ... &source=48
W dniu meczu się pojawiło info na fb Odry

Wizualnie kilka setek więcej, coś w okolicach meczu z miedzią, ale bramki nie kłamią..

Wydaje mi się, że ostatni sektor był na meczu z Miedzią bardziej zapełniony.

A na 90minut frekwencja 2.783. Nawet przy precyzyjnych pomiarach nam zaniżają.

https://www.youtube.com/watch?v=Q1zUeCOL_Ms
Skrót z meczu i nie tylko