Jedna Odra

Jest na yt materiał z spotkania

Rzeczywiście nie pokazali wymiany zdań z naszym dyrektorem szkoda że to ukrywają. Ludzie powinni zobaczyć że oskarżenia są bezpodstawne. DNO!

Ja tam byłem dzień później. Byłem w budynku klubowym w sprawach prywatnych i chwilę wcześniej zobaczyłem cytowany już wpis Pana Dyrektora na jego koncie na twitterze (który po dyskusji ze mną skasował) i postanowiłem go przedyskutować z Panem Dyrektorem. Ja ze spokojem czekam na obiecany pozew.

Przypuszczam że pozwu nie będzie. Zadzwoni do Ciebie Karol, poprosi o rozmowę i tak pewnie się to skończy. Ten pionek od marketingu zamiast robić pozytywny szum wokół Naszego klubu, to robi negatywny. Rozgłos jest, ale później skończy się to pisaniem w szmatławcach w innych województwach co się w Odrze odpierdala.

Patrząc ogólnie na pracę „dyrektora ds. marketingu” odnoszę wrażenie że oprócz ładnie wyglądających zapowiedzi nowych zawodników, to zupełnie jego praca jest niewidoczna i bez efektów. No chyba ze efektem jego pracy jest kaczka z herbem klubu i ładnie wyglądające tabelki z danymi w social mediach.

... Na tym etapie (przedszkolnym) rozwoju klubowi nie jest potrzebny dyrektor marketingu tylko 2-3 obrotnych spec. ds. marketingu (czyt. zapierdalaczy), ktorzy za taka sama kase (!łącznie) zajma sir robotą a nie piedroleniem i prezentowaniem sukcesow w postaci ilości wydanej kasy czy tez wzglednych wskaznikow % tak naprawde nic nie mówiących.

Smilee, dokładnie tak jak mówisz. Wziąć dać staż kilku osobom co są na studiach z marketingu i niech się kreatywnością wykażą. Najlepszy otrzyma etat. A tak, to mamy kolesia który co chwilę zmienia klub, nie ma większego pomysłu marketingowego, bawi się w rzecznika klubu i na dodatek wchodzi w konflikt z kibicami.

mając takich nauczycieli jak pani Sz. nietrudno o konflikty...

Odra Opole oba marcowe mecze w @_1liga_ (z Chojniczanką i @GKS_Katowice ) chce zagrać w piątek o 18:00. Piłka nożna dla pracowników klubu!

Wspaniała propozycja. Proponuję nawet piątek 9.00, to niektórzy pracownicy klubu będą mogli być w domu w Krakowie na obiedzie.

Dla kogo ten klub istnieje?

Jakby kogos interesowalo, to skrot z Wołyniem do obejrzenia tu -> https://youtu.be/EwQg2nuaLxA

Niesamowite. 3 klub 2 ligi ukraińskiej jest już na tym poziomie organizacyjnym, że stać ich i mogą "opakować" wyjazd do Turcji. Co prawda mają ponad 5 razy mniej fanów na FB, ale co tam.

Co gorsza, cytując oficjalny profil klubu Odra Opole FB to jednak skandal, że "ułatwiają pracę naszym ligowym rywalom" udostępniając skrót meczu.

Przecież terminy meczów są już podane do informacji od jakiegoś miesiąca.

Kto grał u nas z numerem 17 w meczu z Wołyniem?

wijamurzyn pisze: poniedziałek, 18 lutego 2019, 15:46 Kto grał u nas z numerem 17 w meczu z Wołyniem?

Urynowicz

LooZ^ pisze: poniedziałek, 18 lutego 2019, 13:38
Odra Opole oba marcowe mecze w @_1liga_ (z Chojniczanką i @GKS_Katowice ) chce zagrać w piątek o 18:00. Piłka nożna dla pracowników klubu!
Wspaniała propozycja. Proponuję nawet piątek 9.00, to niektórzy pracownicy klubu będą mogli być w domu w Krakowie na obiedzie.

Dla kogo ten klub istnieje?

Człowiek zapierdala cały tydzień,wraca do domu ,rzuca wszystko i biegiem na mecz.Porazka.Piatek 18 czy 15 żadna różnica....i tak nie zdążę

A Juszczyk widzę że teraz w Krakowie jest.

Pojebani w tym Mielcu.

- 420 materiałów na Instagramie;
- 80 postów na FB;
- rekordowe zasięgi w social media;

http://stalmielec.com/?p=56866

A pomyśleć, że to o nich Pan Dyrektor mówił, że "nawet jeden z czołowych, bogatszych klubów ligi przygotowuje materiały w ten sposób, że na miejscu jest osoba funkcyjna, a dokładniej… członek zarządu.". No, jak to zrobił Członek Zarządu, to strach pomyśleć, co zrobiłby dedykowany pracownik?

Swoją drogą, nie ma co z patologii robić przykładu - jazda na obóz Członka Zarządu jest taką samą patologią jak brak człowieka od mediów. Abstrahując od tego, że ponoć pracownik mediów po prostu nie mógł pojechać.

W ogóle to jest nawet śmieszniejsze niż myślicie - "czołowych, bogatych klubów...".

Otóż Stal Mielec już w 2017 miała przychody niższe niż Odra - 4,3mln przy naszych 4,9mln. Obecnie z tego co wiem mają niecałe 6mln, natomiast my 6,9mln przychodów.

Jeśli Stal jest "bogatym" klubem, to jakim jesteśmy my?

Ps. Organizują tam akcję 1939 karnetów na 80 lat - sprzedali już 911 karnetów. Jak tam sprzedaż karnetów w Opolu?

LooZ^ pisze: poniedziałek, 18 lutego 2019, 18:35 Pojebani w tym Mielcu.

- 420 materiałów na Instagramie;
- 80 postów na FB;
- rekordowe zasięgi w social media;

http://stalmielec.com/?p=56866

A pomyśleć, że to o nich Pan Dyrektor mówił, że "nawet jeden z czołowych, bogatszych klubów ligi przygotowuje materiały w ten sposób, że na miejscu jest osoba funkcyjna, a dokładniej… członek zarządu.". No, jak to zrobił Członek Zarządu, to strach pomyśleć, co zrobiłby dedykowany pracownik?

Swoją drogą, nie ma co z patologii robić przykładu - jazda na obóz Członka Zarządu jest taką samą patologią jak brak człowieka od mediów. Abstrahując od tego, że ponoć pracownik mediów po prostu nie mógł pojechać.

W ogóle to jest nawet śmieszniejsze niż myślicie - "czołowych, bogatych klubów...".

Otóż Stal Mielec już w 2017 miała przychody niższe niż Odra - 4,3mln przy naszych 4,9mln. Obecnie z tego co wiem mają niecałe 6mln, natomiast my 6,9mln przychodów.

Jeśli Stal jest "bogatym" klubem, to jakim jesteśmy my?

Ps. Organizują tam akcję 1939 karnetów na 80 lat - sprzedali już 911 karnetów. Jak tam sprzedaż karnetów w Opolu?

Zgadzam się z tobą LooZ^, co do większości tez - klub jest słabo zarządzany na każdym polu.

Ale nie powołuj się na te przychody, bo to zupełnie nic nie mówi o tym, jak bardzo dany klub jest bogaty... Stal mogłaby mieć połowę przychodów Odry i być o kilka milionów bogatsza w skali roku (hiperbolizuję, oczywiście). Wszystko zależy od kosztów, a tych nie znamy. Równie dobrze Odra może mieć, przy podobnych przychodach, kilkaset złotych straty, a Stal kilkaset złotych dochodu.

Panie kolego. 9 lat prowadzę firmę, zatrudniam obecnie na stałe 25 osób + rocznie na zlecenie pewnie kolejne 40 z kilku/nastu krajów świata. Tak, wiem czym jest przychód. Wiem też że kluby to co "zarobią" to wydadzą. Nie ma żadnych podstaw żeby twierdzić, że albo Odra albo Stal Mielec chomikuje kapitał - nie wskazują na to żadne raporty ani wypowiedzi działaczy. Oczywiście, z samej zasady cash flow może generować czasowe górki lub doły na poziomie 200/300k, ale jeśli rozliczamy przychody to spokojnie możemy założyć, że takie +/- były też wydatki.

Śledzę raporty finansowe Odry od lat pewnie 15 i nie pamiętam sytuacji w której rezerwy finansowe wliczając zobowiązania krótkoterminowe przekraczałyby proporcjonalnie kilka procent rocznego budżetu.

Co więcej, dobrze przecież wiem który sponsor ile daje i nie jest to wielka tajemnica. Nie mam podstaw zakładać, że w Stali Mielec działa to radykalnie inaczej, w szczególności, że tam (w przeciwieństwie do Opola) bardzo dbają o przejrzystość finansów i przedstawiają raporty miejskim radnym.

Po drugie - "Równie dobrze Odra może mieć, przy podobnych przychodach, kilkaset złotych straty, a Stal kilkaset złotych dochodu."

Oczywiście. Tylko tyle, że albo Odra ma przychody na poziomie 6,9mln i wydaje wszystko, bo nie ma 2,5k na wysłanie pracownika mediów do Turcji, albo ma gigantyczne wolne środki, których po prostu za słuszne wydać nie uznaje. Nawet jeśli założymy, że Stal ma 1mln rezerwy kapitałowej przepisanej z 2017 (co jest oczywiście niemożliwe) to jest to klub o podobnym stanie majątku co Odra, więc trudno uznać argumentację za słuszną, że jest to klub "bogatszy" w lidze, względem "biedniejszej" Odry.

Ps. Dodam jeszcze, że to kategoria przychodowa jest często postawą do wyceny wartości firmy, a nie zyski czy tym bardziej koszty.

Andrew pisze: poniedziałek, 18 lutego 2019, 3:53 Smilee, dokładnie tak jak mówisz. Wziąć dać staż kilku osobom co są na studiach z marketingu i niech się kreatywnością wykażą. Najlepszy otrzyma etat. A tak, to mamy kolesia który co chwilę zmienia klub, nie ma większego pomysłu marketingowego, bawi się w rzecznika klubu i na dodatek wchodzi w konflikt z kibicami.

Czyli z tzw. Public Relations lufa.

LooZ^ pisze: poniedziałek, 18 lutego 2019, 18:35 Ps. Organizują tam akcję 1939 karnetów na 80 lat - sprzedali już 911 karnetów. Jak tam sprzedaż karnetów w Opolu?

W Opolu na tym stadionie nie da się sprzedawać karnetów ja go nie kupuję i bym go nie zakupił.

LooZ^ pisze: poniedziałek, 18 lutego 2019, 19:00 Panie kolego. 9 lat prowadzę firmę, zatrudniam obecnie na stałe 25 osób + rocznie na zlecenie pewnie kolejne 40 z kilku/nastu krajów świata. Tak, wiem czym jest przychód. Wiem też że kluby to co "zarobią" to wydadzą. Nie ma żadnych podstaw żeby twierdzić, że albo Odra albo Stal Mielec chomikuje kapitał - nie wskazują na to żadne raporty ani wypowiedzi działaczy. Oczywiście, z samej zasady cash flow może generować czasowe górki lub doły na poziomie 200/300k, ale jeśli rozliczamy przychody to spokojnie możemy założyć, że takie +/- były też wydatki.

Śledzę raporty finansowe Odry od lat pewnie 15 i nie pamiętam sytuacji w której rezerwy finansowe wliczając zobowiązania krótkoterminowe przekraczałyby proporcjonalnie kilka procent rocznego budżetu.

Co więcej, dobrze przecież wiem który sponsor ile daje i nie jest to wielka tajemnica. Nie mam podstaw zakładać, że w Stali Mielec działa to radykalnie inaczej, w szczególności, że tam (w przeciwieństwie do Opola) bardzo dbają o przejrzystość finansów i przedstawiają raporty miejskim radnym.

Po drugie - "Równie dobrze Odra może mieć, przy podobnych przychodach, kilkaset złotych straty, a Stal kilkaset złotych dochodu."

Oczywiście. Tylko tyle, że albo Odra ma przychody na poziomie 6,9mln i wydaje wszystko, bo nie ma 2,5k na wysłanie pracownika mediów do Turcji, albo ma gigantyczne wolne środki, których po prostu za słuszne wydać nie uznaje. Nawet jeśli założymy, że Stal ma 1mln rezerwy kapitałowej przepisanej z 2017 (co jest oczywiście niemożliwe) to jest to klub o podobnym stanie majątku co Odra, więc trudno uznać argumentację za słuszną, że jest to klub "bogatszy" w lidze, względem "biedniejszej" Odry.

Ps. Dodam jeszcze, że to kategoria przychodowa jest często postawą do wyceny wartości firmy, a nie zyski czy tym bardziej koszty.

Ja to wszystko doskonale rozumiem i nadal nie widzę związku z przychodami. Klub pochwalił się wzrostem pod tym kątem, bo zapewne nic innego nie jest godne pokazania (prócz wzrostów w socialach od dyrektora...). Odra nie ma kasy, z tego co słyszę, bieda piszczy w klubowych korytarzach, dlatego oszczędzają. A że nie robią tego z głową i na segmentach, które przyniosą więcej pożytku niż strat (głównie wizerunkowych) w końcowym rozrachunku, to inna sprawa. Tym zagraniem z oszczędzaniem na, de facto, kibicach, strzelili sobie w stopę.

I jeszcze raz. Zgadzam się z większością tez w poprzednim poście, ale przytaczanie, co rusz, przychodów jest kompletnie niepotrzebne (z dupy, żeby rzec dosadnie). To ładnie wygląda, że klub ma do spożytkowania niby tak dużo pieniędzy, a nie ma kilku tysięcy na pracownika, który działałby z kamera w Turcji. Ale jak wiemy po Wiśle, wszystko da się przepalić i jeszcze narobić długów. O faktycznym stanie finansowym klubu wie pewnie zarząd i księgowa.

PS Nie spotkałem się jeszcze, żeby ktoś wyceniał firmę na podstawie przychodów, bo jest to zupełnie niemiarodajne (może pokazać tylko, czasem pozorną, wielkość firmy). Generalnie są trzy metody, którymi wycenia się przedsiębiorstwo - majątkowa, dochodowa (!) i porównawcza. Chyba, że książki nie mówią wszystkiego...

Przykład: Mogę mieć firmę, która zajmuje się handlem. Kupuje miliony serków Danio za miliony w zwykłym hipermarkecie i sprzedaje je taniej. Moje przychody są milionowe, ale mam stratę zamiast zysku. Jak wycenić taką firmę na podstawie przychodów? (hiperbola, raz jeszcze).

Nie atakuje cię, tylko pokazuję, że grasz przychodami pod publiczkę, co jest zupełnie niepotrzebne, jeśli chodzi o całość twoich wypowiedzi.

Przychody w kontekście klubu są akurat o tyle miarodajne, że klub piłkarski w Polsce wychodzi na zero. Nie ma wypracowywać zysków, ma po prostu jak najbardziej optymalnie wydać swój przychód.
Przejrzystość byłaby mile widziana - bo może ta kasa idzie na usługi, które są wycenione zbyt wysoko. Może np. któryś z pracowników dostaje jakąś niebotyczną pensję itd. No na coś to musi iść, a my naprawdę wyglądamy jak klub, który w tej 1 lidze gra przypadkiem. Powiem więcej, nasz prezes jest mistrzem budowania Odrze wizerunku klubu biednego.

zebro pisze: poniedziałek, 18 lutego 2019, 20:06 Przychody w kontekście klubu są akurat o tyle miarodajne, że klub piłkarski w Polsce wychodzi na zero. Nie ma wypracowywać zysków, ma po prostu jak najbardziej optymalnie wydać swój przychód.
Przejrzystość byłaby mile widziana - bo może ta kasa idzie na usługi, które są wycenione zbyt wysoko. Może np. któryś z pracowników dostaje jakąś niebotyczną pensję itd. No na coś to musi iść, a my naprawdę wyglądamy jak klub, który w tej 1 lidze gra przypadkiem. Powiem więcej, nasz prezes jest mistrzem budowania Odrze wizerunku klubu biednego.

No i brawo, o to cały czas mi chodzi. Gdyby klub był lepiej zarządzany i pomyślany nowocześnie, to kasa na osobę od mediów w Turcji musiałaby się znaleźć. Ale to jest niezależne od przychodów. Nawet gdyby był połowę niższe, to fundusze na taką rzecz muszą być, bo inaczej jest to oszczędzanie na kibicach, de facto. I przychody nie mają tutaj zupełnie znaczenia.

I agree to disagree ;)

Nie widzę sensu w pompowaniu przychodów jakimś księgowym voodoo, bo z doświadczeń nie tylko Odry przychód - wydatki zawsze dąży mniej więcej do zera. Nie widzę też objawów, że teraz miałoby być inaczej, szczególnie że z grubsza wiemy gdzie rosły przychody i kto generuje olbrzymie koszty.

Tym bardziej zastanawia czemu w klubie pieniędzy non stop nie ma, skoro jest tak super. Przecież skoro przychody urosły kosmiczne to wystarczyło wydatki zwiększyć kosmicznie -10% ;) *

* - tak, to oczywiście skrót myślowy

Aby przeanalizować gdzie te pieniądze "poszły" to trzeba pogrupować klubowe koszty. Wg mnie można to ująć tak :
- Koszty osobowe
Trenerskie
Zawodnicze
Pracowników klubu
Akademii
- Koszty organizacyjne
Przygotowania do sezonu
Wyjazdy meczowe
Organizacja meczy domowych
Baza treningowa
Marketing

Teraz sobie odpowiedzcie, gdzie wzrost może być największy.

Jedna Odra

FORTUNA 1 LIGA - sezon 2018/19. Runda wiosenna. Spekulacje, transfery

Re: FORTUNA 1 LIGA - sezon 2018/19. Runda wiosenna. Spekulacje, transfery

Re: FORTUNA 1 LIGA - sezon 2018/19. Runda wiosenna. Spekulacje, transfery

Re: FORTUNA 1 LIGA - sezon 2018/19. Runda wiosenna. Spekulacje, transfery

Re: FORTUNA 1 LIGA - sezon 2018/19. Runda wiosenna. Spekulacje, transfery

Re: FORTUNA 1 LIGA - sezon 2018/19. Runda wiosenna. Spekulacje, transfery

Re: FORTUNA 1 LIGA - sezon 2018/19. Runda wiosenna. Spekulacje, transfery

Re: FORTUNA 1 LIGA - sezon 2018/19. Runda wiosenna. Spekulacje, transfery

Re: FORTUNA 1 LIGA - sezon 2018/19. Runda wiosenna. Spekulacje, transfery

Re: FORTUNA 1 LIGA - sezon 2018/19. Runda wiosenna. Spekulacje, transfery

Re: FORTUNA 1 LIGA - sezon 2018/19. Runda wiosenna. Spekulacje, transfery

Re: FORTUNA 1 LIGA - sezon 2018/19. Runda wiosenna. Spekulacje, transfery

Re: FORTUNA 1 LIGA - sezon 2018/19. Runda wiosenna. Spekulacje, transfery

Re: FORTUNA 1 LIGA - sezon 2018/19. Runda wiosenna. Spekulacje, transfery

Re: FORTUNA 1 LIGA - sezon 2018/19. Runda wiosenna. Spekulacje, transfery

Re: FORTUNA 1 LIGA - sezon 2018/19. Runda wiosenna. Spekulacje, transfery

Re: FORTUNA 1 LIGA - sezon 2018/19. Runda wiosenna. Spekulacje, transfery

Re: FORTUNA 1 LIGA - sezon 2018/19. Runda wiosenna. Spekulacje, transfery

Re: FORTUNA 1 LIGA - sezon 2018/19. Runda wiosenna. Spekulacje, transfery

Re: FORTUNA 1 LIGA - sezon 2018/19. Runda wiosenna. Spekulacje, transfery

Re: FORTUNA 1 LIGA - sezon 2018/19. Runda wiosenna. Spekulacje, transfery

Re: FORTUNA 1 LIGA - sezon 2018/19. Runda wiosenna. Spekulacje, transfery

Re: FORTUNA 1 LIGA - sezon 2018/19. Runda wiosenna. Spekulacje, transfery

Re: FORTUNA 1 LIGA - sezon 2018/19. Runda wiosenna. Spekulacje, transfery

Re: FORTUNA 1 LIGA - sezon 2018/19. Runda wiosenna. Spekulacje, transfery

Re: FORTUNA 1 LIGA - sezon 2018/19. Runda wiosenna. Spekulacje, transfery