5
					
					
					autor: rozeff
					
					
					
					
					Najbardziej żal mi było w ostatnim meczu Setli, debiut, bramka, świetne wyjścia ... i niestety kilka zmarnowanych wyśmienitych okazji, a w konsekwencji nędzny remis. Było, minęło - pokładam w nim wielkie nadzieje na dalszą świetną grę i gradzior bramek. 
Od dłuższego czasu mam niedosyt meczy z dużą przewagą Odry i kilkoma bramkami (tak ze 4 min.), może Setla z Tycem w końcu mi to zafundują, a obrońcy zamurują szczelnie naszą bramkę. W nowym/najsilniejszym składzie musimy w końcu zacząć wygrywać i przyciągać ludzi na stadion wynikami i dobrą grą.
					
															
															„Klub to nasza wspólna własność; 
wobec klubu mamy tylko obowiązki; 
dla klubu tylko wdzięczność”